Baner by Kemuri
Słodkości!
Podzielcie się wrażeniami na temat ulubionych ciastek, słodyczy i innych łakoci z cukrem. Jakie macie ulubione, a jakie uważacie za przereklamowane? Czy jest słodycz, którego smak was odrzuca?
Offline
Czekolada. Praktycznie wszystkie możliwe smaki i rodzaje. Zwłaszcza pralinki, czekolady nadziewane owocami, czekolady białe, jedynie gorzkim mówię nie. Do tego wszelkiej maści lizaki, ciastka, jedynie żelek nie jem. A tak? Tam gdzie coś słodkiego tam i ja~
Offline
Moje zęby mówią żelkom nie (nadwrażliwość czy jak to się tam zwie mi nie pozwala), mimo że kiedyś je naprawdę lubiłam. Ale czekolada zawsze~
Offline
Pingwin Szeregowy
Ja zawsze się śmieję z tego, że słodyczami nazywam wszystko, od ciastek, przez chipsy, po paluszki itd. XD
Kiedyś przez dosyć długi czas nie jadłam słodyczy przez wzgląd na dietę od lekarza, ale teraz już jem i cóż, czekoladę lubię, ostatnio zwłaszcza toffi <3 Fakt, że przy aparacie trochę więcej czasu zajmuje mi konsumpcja, no ale mniejsza. Pierniki są świetne, michałki i trufle uwielbiam, i wiśnie w likierze, chociaż w sumie nigdy ich nie jem xD
Żelek raczej nie lubię, fu.
Offline
No mnie bolą wtedy jak jem żelki, więc wolałam z nich zrezygnować całkowicie xD Ale z czekolady bym nie potrafiła ;.;
Offline
Pingwin Szeregowy
walterek napisał:
Też mam nadwrażliwe zęby.. ale żelki są rzadko, więc to nie problem
Katadziina, masz aparat na zębach? Czad!
Uważam, że białe michałki są przereklamowane. Wolę te ciemne!
Aham, mam aparat od jakiegoś czasu, mimo że bardzo długo nie dałam się na to namówić. Czad? Dla mnie to lekki koszmar, że tak powiem, ale myślałam, że będzie gorzej ^^ I w sumie znam osobę, która mi zazdrości, że mam aparat xD
O tak, ciemne są sto razy lepsze <3
Offline
Aparat to droga rzecz, sam kiedyś chciałem, ale .. x.x I jak długo musisz go mieć?
Tak, ciemne michałki rządzą. Ale ogólnie nie lubię rzeczy z orzechami, ale michałki..pycha. I Toffifi!
Offline
Pingwin Szeregowy
Nom, niestety bardzo droga... Hmmm w sumie nie wiem, wydaje mi się, że z 1,5 roku minimum, a założyłam górę w grudniu, dół dopiero w marcu, więc sobie ponoszę jeszcze.
Smaka sobie robię ;.;
Offline
Coś Ty.. tak długo? Z tego co słyszałem, to przy średnich wadach około rok, najwyżej.
Wolicie krówki takie ciągnące się czy raczej kruche? Ja wolę takie pół na pół, że z wierzchu kruche, a w środku takie ciągnące trochę, mokre <3
Offline
Noom, i nosiłam i na "górę" i na "dół". Plus rotator na rozszerzenie podniebienia.
Dokładnie.
Ja nie zjem np. chipsów, choć zależy jakich. Chipsletteny i od biedy crunchipsy jem.
Offline
Ojojoj.. No to nieźle się pomęczyłaś. Ale za to teraz masz maksymalnie proste i ładne zęby
Ja lubię chipsy takie.. nieostre. Choć w sumie zjem wszystkie, byle nie jakoś strasznie paprykowe. Najlepsze są te karbowane..
Offline