Baner by Kemuri
Ultrastar czy mata do DDR? A może jeszcze bardziej spodoba wam się Dance Party na playstation 3 move? Tudzież wersja tanecznej gry na XBOX'a ?
Osobiście, jestem fanką DDR, mam w domu wspaniałą drewnianą matę. Ostatnio mało ćwiczę *ach te problemy zdrowotne* ale gdy tylko mam okazję uwielbiam poskakać sobie i zaliczyć parę strzałeczek xp
Ultrastar nigdy nie był moją dziedziną, bo nie potrafię śpiewać. Aczkolwiek jest to naprawdę świetna zabawa : D
Co do playstation move. Nie jestem jeszcze szczęśliwą posiadaczką gry, ale z tego co widzę filmiki gra naprawdę wygląda genialnie ^^
Offline
Miałam możliwość zagrania move'em, ale jakoś mnie nie powaliło - problemy z kalibracją, gry typu LBP, niby przystosowane do move'a, ale w praktyce nie bardzo. Jedyne na czym dało się grać to było coś z fitnessem.
Może ja po prostu jestem staroświecka i muszę się plątać w tych milionach kabli, mieć podłączoną matę i zabijać sie o kant biurka. Swoją drogą mata mi się popsuła i mam teraz pożyczoną, rzadko używam i obiecuję nadrobić w ferie.
A Ultrastar? Tu jest z kolei problem z doborem piosenek - trzeba się idealnie wpasować w czyjś wokal i nawet jak śpiewa się czysto to i tak można nie trafiać w dźwięki (ja osobiście rozgromiłam "Białą flagę", ludzie nie ogarniali jak trafiałam w to wszystko)
Offline
Mnie od samego początku zabawa z move bardzo się podoba. Zwłaszcza gdy gra się z przyjaciółmi czy rodziną~
Jak to brzmi, nie jesteś staroświecka XD
Ultrastar jest idealnym rozwiązaniem dla takich osób jak ja, które nie potrafią śpiewać i nie mają dobrego głosu, ale mogą się pobawić w tym. Bo tak naprawdę trzeba trafiać w głos, a nie go posiadać xD
Offline
I dlatego przy Ultrastarze zabawa u mnie zaczyna się po paru głębszych, kiedy to już wszystko jedno czy razi moją 'dumę', jako posiadacza głosu (co prawda skrzypiącego jak Bonnie Tyler, tylko niższego i ogólnie stworzonego do growlowania). Więc tylko na imprezy. Na codzień DDR.
Offline
Ja na razie próbowałam ultrastara w domowym zaciszu bez świadków. Wolę zostać przy DDR, bo tam przynajmniej dobrze mi idzie xD
Offline
Ja pomykam już na expertach czasem~ Ale zbyt długo nie mogę niestety, bo zdrowie nie pozwala : <
Fajnie gra się na DDR na konwentach, kiedy ma się z kim i fogle~
Offline
Niom u mnie na dwie maty z kolegą zasuwałiśmy. Tylko pokój mały i szło się zabić, ale przez to było nawet zabawniej.
Ja bym nie mogła. Mam problemy z kolanami, a jak dużo gram to mi puchnie kostka, którą skręciłam w gimnazjum i do tej pory daje o sobie znać.
Offline
U mnie ten sam problem, mało miejsca i może się pozabijać xD
Witaj w klubie osób, które mają problemy z kolanami ^^" W teorii, w ogóle nie powinnam skakać, bo mam zakazane, ale jak tu nie poćwiczyć czasem na DDR?
Offline
Hah, ja mam teoretycznie zwolnienie z wuefu, a w domu zapierdzielam na macie
Cóż, przynajmniej póki co nikomu to nie przeszkadza, więc jest okej :3
Offline
Dokładnie to samo XD Ale coś czuje, że długo tak nie pociągnę, bo moje kolana mówią mi dość xD"
Współczuje jedynie moim sąsiadom czasem, bo jednak DDR trochę słychać~
Offline