Baner by Kemuri
Wiem, głupi wątek, ale..
Czym się kierujecie przy wyborze, macie ulubioną markę, i dlaczego?
Jak ważne są dla was te wszystkie dodatkowe bajery?
Na umowę czy na kartę? Za i przeciw.
Ja jestem od lat w T Mobile, czyli byłej Erze. Traktują mnie z szacunkiem i dbają o klienta, co jest bardzo na plus, choć mam tylko telefon na kartę.
Nie chciałbym się wiązać żadną umową. Najuczciwiej jest wygadać tyle, za ile się zapłaciło i koniec, bez żadnych zobowiązań.
Offline
Też jestem w T Mobile, choć znajomi chcą mnie przekabacić do Orange, bo będą mieć do mnie darmowe wiadomości.
Czy mam swoją ulubioną markę... od dłuższego czasu mam Sony Ericssona i jestem z niego zadowolona.
Telefon mam na kartę. Mam określoną kwotę i nie muszę potem płakać ile to mam do zapłacenia.
Offline
Pingwin Cywil
Właściwie od paru lat mam telefony "po kimś", używane dwa lata. Siemens, Samsung i Nokia, która odmówiła posłuszeństwa na początku roku, więc kupiłam znów Nokię, w skupie, i kierowałam się ceną wyłącznie. Bardzo dobrze się spisuje, nie przeprowadzałam jeszcze testów wytrzymałościowych (upuszczenie, zamoczenie w całości, przyciśnięcie tyłkiem), ale wygląda solidnie.
9 lat używałam Simplusa i nie mam pojęcia, czemu tak długo. Karta tego operatora to wyzysk i złodziejstwo.
Przeszłam do Ery, walterek mi kazał.
Offline
Worange sa darmowe smsy do sieci?! CUDZIE, PRZENOSIMY SIĘ xD A tak serio.. jakie kazałem? Sugerowałem, że skoro nie jesteś w Erze, to nie będę wiele pisać! Tylko tyle!
A T Mobile serio podwaja doładowania. Miodnie.
Offline
Pingwin Cywil
walterek napisał:
Sugerowałem, że skoro nie jesteś w Erze, to nie będę wiele pisać!
To mówię przecież, że kazałeś.
Offline
Cudzie... kazałem? przepraszam.
Wykupisz.. phi ;P To ja mam za grosz i też jestem hepi.
Bilety do kina? eee.. telefon to do smsów i dzwonienia jest, tym się powinni raczej zajmować.. Bo na kinie oszczędzisz TEORETYCZNIE, bo nie planowałaś nawet iść, a telefon nadal drogi. Nie opłaca się.
Offline
Pingwin Cywil
Pięknie się tłumaczysz.
Ale w Erze były kiedyś zniżki na kino...parę lat temu kumpel miał. Ale to chyba było na abonament.
Offline
"Bilety do kina? eee.. telefon to do smsów i dzwonienia jest, tym się powinni raczej zajmować.. Bo na kinie oszczędzisz TEORETYCZNIE, bo nie planowałaś nawet iść, a telefon nadal drogi. Nie opłaca się."
Chyba nie łapię ^^"
Uważam, że to się przydaje :-) Zwłaszcza, jak się idzie z ze znajomymi do kina. To darmowa usługa.
Offline