Ja bym bardzo chciała zobaczyć na żywo Złoty Pawilon, a właściwie, jak teraz patrzę, Kinkaku-ji w Kioto. Już dawno gdzieś tę świątynię wypatrzyłam i jej widok zapisał mi się w głowie <3

Poza tym nie daruję sobie, jeżeli kiedyś nie pojawię się w dzielnicy Akihabara. I chcę na Comiket, chociaż to chyba nie o takie miejsce chodziło xD

A jeżeli o Hokkaido mowa, to kiedyś marzyłam, żeby tam zamieszkać, może dlatego, że lubię zimniejsze klimaty i ta wyspa mi się kojarzy najbardziej ze spokojem jakoś tak, w sumie to nawet nie pamiętam xD"

Harajuku. Koniecznie. Akihabara. I na pewno to: http://macgyver2004blog.blogspot.com/20 … zmiar.html
Abi, zbieramy kasę i jedziemy zrobić lekcję poglądową na temat host clubs i butler cafes (chociaż jedną meido cafe mogłabym zaliczyć). I chcę hotel Hello Kitty~!

A tak poza tym, to na pewno wszystkie najsłynniejsze/najpiękniejsze miejsca w Japonii jakie zna dziadzio Internet i wujek Google

Dino napisał:

Abi, zbieramy kasę i jedziemy zrobić lekcję poglądową na temat host clubs i butler cafes (chociaż jedną meido cafe mogłabym zaliczyć). I chcę hotel Hello Kitty~!

Ja też chcę ;.; Zapomniały o mnie, pfff.
Hotel? Przypomniałaś mi właśnie o słynnych hotelach miłości xD

4b1 napisał:

Jak najbardziej... *o* Hana podejrzewam też się dołoży (i jeszcze zaliczmy utaite cafe~)

Jest coś takiego jak utaite cafe?