Ogłoszenie

UWAGA! Niektóre tematy nie są widoczne na stronie głównej, należy wejść w konkretne subforum.
Zachęcamy nowych użytkowników do przywitania się z nami w odpowiednim do tego temacie. Nie bójcie się, nie gryziemy ^^

#31 2012-06-23 20:10:58

Dino

Pingwin Sierżant

Zarejestrowany: 2011-11-23
Posty: 542
Punktów :   

Re: yaoi - narzędzie szatana?

Haha, o, konwersacja mi się spodobała xD
Wysocy są ładniejsi. W sumie to ja lubię chudzielców ^^ Dresy mnie przerażają.
Zwłaszcza w yaoi.

Ej, w takim razie yaoistka ze mnie żadna,  bo mam kolegów homo i raczej nikogo nie kategoryzowałam.
A cała ta otoczka seme i uke to jedna wielka bujda na resorach.


http://25.media.tumblr.com/tumblr_m2uuevOogd1rs97fco1_400.gif
Naega jeil jal naga

Don't kill me. I'm already dead.

Offline

 

#32 2012-06-24 12:21:04

 walterek

Pingwin Porucznik

Skąd: Pomorskie
Zarejestrowany: 2012-03-13
Posty: 786
Punktów :   

Re: yaoi - narzędzie szatana?

Są przystojni przede wszystkim.. strasznie mi szkoda, że brakuje mi tych centymetrów wzdłuż i wszerz.
Ale wysoki i ładnie zbudowany to przecież nie znaczy dres Wystarczy, że ma te 180 cm i fajną klatkę...
Och, to offtop.

Nie wolno kategoryzować, no i przede wszystkim yaoi z realem nie ma wiele wspólnego. Już zwłaszcza to, że w yaoi nikt się nigdy nie dziwi takiemu związkowi, nikt nie prześladuje, normalka. Jak wiemy, tak naprawdę wygląda to zupełnie inaczej.

Offline

 

#33 2012-06-24 18:59:52

Tabitha

Pingwin Sierżant

Zarejestrowany: 2012-02-05
Posty: 447
Punktów :   

Re: yaoi - narzędzie szatana?

No ja właśnie jestem dosyć przyzwyczajona dla przyjaznego dla homoseksualistów świata, ale doskonale zdaję sobie sprawę, że generalnie tak nie jest. ^^ I mówiąc "przyjazny dla homoseksualistów świat" nie mam wcale na myśli fandomu mangowego, który ma takie rzeczy na co dzień tylko np. moich rodziców. xD

Offline

 

#34 2012-06-24 20:02:13

Dino

Pingwin Sierżant

Zarejestrowany: 2011-11-23
Posty: 542
Punktów :   

Re: yaoi - narzędzie szatana?

Nah. Ja np. mam bardzo tolerancyjną matkę i dla odmiany "prawicową" (przynajmniej w tym względzie) ciotkę. I masakrycznie irytuje mnie jej ciągłe "te pedały, te pedały" (ale czy można się dziwić starej pannie?). A matka z kolei wie o moich kumplach i nie przeszkadza jej to (tym bardziej, że nie przedstawiam ich "Cześć, to jest XY i jest gejem", po prostu to wychodzi dopiero później, a do tego czasu mama zwykle zaczyna ich lubić ^^)

A fandom... Proszę. Tabuny trzynasto- i czternastolatek, które ślinią się na widok jakiegoś rysunku, a jakby im dać homoseksualistę, to Panie świeć nad jego duszą. Serio, ja lubię czytać yaoi, bo to przyjemny odmóżdżacz (nie mówię o pozycjach hard, dzięki którym mam ochotę walić głową w ścianę, za niewyżyte autorki), ale bez przesady. Casami mam wrażenie, że one za punkt honoru uznają ślub z gejem i oglądanie, jak ich mąż z jakimś facetem.. bleh.


http://25.media.tumblr.com/tumblr_m2uuevOogd1rs97fco1_400.gif
Naega jeil jal naga

Don't kill me. I'm already dead.

Offline

 

#35 2012-06-25 09:38:39

 walterek

Pingwin Porucznik

Skąd: Pomorskie
Zarejestrowany: 2012-03-13
Posty: 786
Punktów :   

Re: yaoi - narzędzie szatana?

Nie wolno tak nikogo przedstawiać, to chamskie i nie na miejscu. Jakby tylko to świadczyło o człowieku.

te tabuny.. to tak serio? Obrzydliwe..
Dopadły mnie jedne na konwencie, jedynym, na którym byłem, i.. koszmar jakiś. Nigdy więcej yaoistek w realu. Nigdy. Rozszarpywały na kawałki.

Nie czytam yaoi, bo w ogóle jakoś w mangach mam zacofanie. Ale nadrobię.

Ślub z homo.. boże. To jest dopiero patologia.

Offline

 

#36 2012-06-25 16:21:14

 Ragierka

Pingwin Cywil

Zarejestrowany: 2012-06-25
Posty: 21
Punktów :   

Re: yaoi - narzędzie szatana?

Pozwolę sobie wypowiedzieć się w tym temacie ^^
Kiedyś, troszkę interesowałam się tematem yaoi. Nie poznałam za dużo tytułów, bo moje zainteresowanie głównie skupiało się na fanartach z moich ulubionych serii. Nie wiem dokładnie, w którym momencie to się zaczęło, ale obecnie staram się unikać yaoi/shounenów-ai, jak tylko mogę. Dużą rolę w stworzeniu mojej niechęci do tego nurtu miały radykalne yaoistki. Często spotykając takie na różnych stronach, łapię się za głowę. To zafascynowanie gejami wydaje mi się niezdrowe.
Generalnie drażni mnie w tego typu historiach brak realizmu. Tony lukru absolutnie mnie zniechęcają. Proszę mnie nie zrozumieć źle, nie biegam po wiadro, jak się natknę na jakiś tego typu wątek ^^" Najbardziej przychylnie patrzę na relacje męsko-męskie na drugim lub trzecim planie, które są dodatkiem do bardziej złożonych historii. Oczywiście, realizm jak najmilej widziany.

Offline

 

#37 2012-06-25 16:27:06

 walterek

Pingwin Porucznik

Skąd: Pomorskie
Zarejestrowany: 2012-03-13
Posty: 786
Punktów :   

Re: yaoi - narzędzie szatana?

Ciekawe jest też to, że takie serie w ogóle powstają i.. jaką ideę sobą niosą? Chodzi mi o ich autorów i dlaczego taki a nie inny krąg odbiorców. Dlaczego to tak przyciąga kobiety? Widzą w nich idealnych mężczyzn, choć najczęściej bardzo odbiegają oni od pewnych standardowych wzorców, zwłaszcza europejskich? Przecież nawet jeśli, to byliby.. totalnie niedostępni.

Offline

 

#38 2012-06-25 16:30:27

 cud na kiju

Pingwin Cywil

Skąd: Śląsk
Zarejestrowany: 2012-06-25
Posty: 32
Punktów :   

Re: yaoi - narzędzie szatana?

Ktoś tu zapomniał o takim fajnym kierunku jak bi.

<ik>
Czkawka, przepraszam.

Pierwsze yaoi obejrzałam niecałe dwa lata temu i było to właśnie JR. Pamiętam, że podczas oglądania miałam w głowie co i rusz takie "ojej..."
Co do śliniących się yaoistek, to uważam to za całkiem dobre, dopóki takie panny nie starają się wg animowych standardów wtrącać się w życia realnych homo.
Lubię sobie czasem zerknąć na jakąś, nawet denną, yaoi-fabułę, choć cały czas czekam na jakąś poważną produkcję w tym nurcie.

<ik>

Zastanawiam się czasem, czemu nikt nie widzi, że to uke dominuje nad seme. ^^

edit: Może nie chodzi o to, że są idealni, ale że łączą w sobie cechy, które kobiety cenią, czyli męskość i delikatność, w jednej linii, na zasadzie uzupełnienia (realizuje się to albo w jednej osobie albo w parze właśnie).
W realu jednak najczęściej i z męskością i z delikatnością wygrywa samcze ego.

Ostatnio edytowany przez cud na kiju (2012-06-25 16:33:49)

Offline

 

#39 2012-06-25 16:36:26

 walterek

Pingwin Porucznik

Skąd: Pomorskie
Zarejestrowany: 2012-03-13
Posty: 786
Punktów :   

Re: yaoi - narzędzie szatana?

Kierunek "bi"? Są takie produkcje?
Czkawka xD

"Ojej,ojej", mówisz.. pewnie miałem to samo, w połączeniu z wielkimi oczami i zakrywaniem ust ręką.

Z poważnych to chyba tylko.. Stare "Ai no Kusabi" x.x

Uke nad seme? Znaczy.. eem.. eee? No w sumie zawsze może sprowokować..

Offline

 

#40 2012-06-25 16:41:58

 cud na kiju

Pingwin Cywil

Skąd: Śląsk
Zarejestrowany: 2012-06-25
Posty: 32
Punktów :   

Re: yaoi - narzędzie szatana?

Chodziło mi o to, że można wejść w związek z bi i od czasu do czasu fundować sobie trójkąt.

Nie chodzi o prowokowanie, ale o to, że zachowanie seme, a także jego charakter, pod wpływem kontaktu z uke nabiera plastyczności i potrafi dowolnie się zmieniać. Taki seme potrafi nawet pozostać seme tylko z nazwy, bo emocjonalnie roztopi się pod wpływem zachowania uke. Przykład taki.

Offline

 

#41 2012-06-25 16:47:50

 walterek

Pingwin Porucznik

Skąd: Pomorskie
Zarejestrowany: 2012-03-13
Posty: 786
Punktów :   

Re: yaoi - narzędzie szatana?

Faktycznie.. zupełnie się zmienia. I nabiera cech.. czułościowych.

Taki roztopiony lodzik xD

Offline

 

#42 2012-06-25 16:50:03

 cud na kiju

Pingwin Cywil

Skąd: Śląsk
Zarejestrowany: 2012-06-25
Posty: 32
Punktów :   

Re: yaoi - narzędzie szatana?

Cukierek. Słodka skorupka, kwaśne wnętrze. Albo odwrotnie.

Offline

 

#43 2012-06-25 16:53:51

 walterek

Pingwin Porucznik

Skąd: Pomorskie
Zarejestrowany: 2012-03-13
Posty: 786
Punktów :   

Re: yaoi - narzędzie szatana?

Aha, aha.. jak te pianki w czekoladzie, te lody ciepłe z lidla w kształcie takich wypustek..

Ale generalnie seme są tacy.. nieskomplikowani

Offline

 

#44 2012-06-25 17:02:19

 cud na kiju

Pingwin Cywil

Skąd: Śląsk
Zarejestrowany: 2012-06-25
Posty: 32
Punktów :   

Re: yaoi - narzędzie szatana?

O tototo! Tylko mu tego nie mów. Będzie podkówka albo foch. Albo i to i to.

Offline

 

#45 2012-06-25 17:05:56

 walterek

Pingwin Porucznik

Skąd: Pomorskie
Zarejestrowany: 2012-03-13
Posty: 786
Punktów :   

Re: yaoi - narzędzie szatana?

Co, co, co? A to mu mówiliśmy o moim seme..?
A ja tak ogólnie tylko..

Nie, będzie: ale że co ty do mnie rozmawiasz? weź chodź żarcie robić.

Ostatnio edytowany przez walterek (2012-06-25 17:09:59)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.depozytariusz.pun.pl www.clampwonderland.pun.pl www.pokemon-sapphire.pun.pl www.wscieklewilki.pun.pl www.wsztokf.pun.pl