4b1 - 2011-11-20 12:09:13

Wszystkie są beznadziejne czy może jakaś Cię zaciekawiła? Co można dodać do kanonu lektur, a co śmiało wyrzucić, bo jest bez sensu? Czytasz streszczenia czy próbujesz przebrnąć przez grube tomy samemu?

KatadziinaChan - 2011-11-24 22:11:57

Nie lubię lektur raczej, bo jestem tępa i przeważnie nic z nich nie rozumiem, tym bardziej, że czytam na zbity pysk, gdzieś po 22, dzień wcześniej oczywiście. Ale nie uważam, że wszystkie są beznadziejne, broń Boże.

Ostatnio zakochałam się w ''Cierpieniach młodego Wertera'' <3 Naprawdę strasznie spodobała mi się ta książka (pominęłam tylko tę parę stron, co było z ''Osjana'' or sth like that), wczułam się w przeżycia bohatera i w ogóle długo mogłabym o tym mówić, dlatego przejdę dalej. Z wcześniejszych pozycji to oczywiście lubię ''Romeo i Julię'' (w tym przypadku lubię to chyba nawet za mało powiedziane c: )

Poza tym na pewno:
''Kamienie na szaniec"
''Syzyfowe prace''
''Opowieść Wigilijna''
''Mały Książę''
''Kamizelka''.

To takie, co pierwsze mi się przypomniały, że mi się dosyć bardzo podobały xD
Z podstawówki nie piszę, bo nie pamiętam, czy to były lektury xD"

A lektura, której nie mogłam znieść, to zdecydowanie ''Krzyżacy''. Nie wiem, jakim cudem to przeczytałam i nie chcę już nawet tego wiedzieć.

Co do ostatniego pytania-Sama próbuję przebrnąć przez lektury, nawet jeśli niewiele zrozumiem ^^'' Jak na razie nie przeczytałam tylko ''Potopu'' (zaledwie z 200 stron), ale nadrobię to na wakacjach.
Jeżeli chodzi o czytanie

Dino - 2011-11-24 22:27:13

"Potopu" nie tknęłam. Natomiast "Krzyżacy" poszli łatwo. Jakoś tak polubiłam Juranda.
O Werterze już się wypowiedziałam. Facet musi być meśki a nie, jak zwykła mawiać Baśka z Klatki B lelum-polelum.
Z Goethego o wiele bardziej podobał mi się "Faust"
Poza tym "Boska komedia" Dantego
Mitologia - od małego uwielbiam mity (tylko nie wydanie Parandowskiego - z niego wyrosłam - tylko to drugie, nie pamiętam kogo, ale wiem, że faceta, bardziej brutalne i ogólnie jakieś homo-związki itp.)
"Ferdydurke" Gombrowicza, i jak mi ktoś powie, że jest nudna albo trudna to ma ode mnie z glana. Dawno się tak nie uśmiałam, facet to pisał na prochach, a "upupić" to chyba jedno z moich ulubionych powiedzonek :)

4b1 - 2011-11-24 22:38:43

Ja się bardzo krytycznie wypowiem na temat lektur : D
Ale zacznijmy może najpierw od pozytywów.
Mały Książę stanowczo na plus. Tak samo Werter mimo, że był cierpiącym romantykiem. Ale ja lubię w sumie cierpiących romantyków. Wszystkie dzieła Szekspira jak najbardziej też. Zakochałam się również w Zbrodni i Karze by Pan Fiodor Dostojewski. Świetne opisy i akcja w sumie też. Zwłaszcza jeśli zwrócić uwagę na fakt, że to lektura szkolna. Pewnie jeszcze jakieś tam pojedyncze tytuły mi się podobały, ale to rzadkość.
Lektur zazwyczaj nie czytam, bo to dla mnie kompletna głupota i strata czasu. Nie dość, że namęczę się z przeczytaniem to i tak nie będę pamiętała ważnych wydarzeń i elementów.

Teraz część druga - ogromna krytyka. Ja się pytam. Na co mi omawiać lektury mające 600 stron? Nie dość, że nikt tego nie czyta (jednostki pojedyncze, których chyba nigdy nie zrozumiem) to jeszcze zazwyczaj jest to bezsensowne nagromadzenie się słów. Nie wspominając już o okropnych stylach pisarskich niektórych autorów. Żeromski tak mnie odrzucił od lektury Ludzi bezdomnych, że nigdy więcej nie chce tykać tej książki. To samo tyczy się Sienkiewicza czy innych pisarzy, którzy nie wiem po co pisali takie długie utwory i na dodatek używają takich słów, że po prostu coś mnie skręca. Jak w ogóle takie beznadziejne teksty mogą być dopuszczone do lektur szkolnych? Może i znawcą jakimś specjalnym nie jestem, ale to widać jak uczniowie reagują na takie książki. A nawet jak ma się dobre chęci to ci autorzy po prostu odpychają skutecznie od czytania.

KatadziinaChan - 2011-11-25 11:26:22

Trochę już znam Twoje poglądy : D
Werter jest ciekawą postacią według mnie, kocham dużo jego przemyśleń ^^ Aaa hmm ''Zbrodnię i Karę'' mam chyba w tej klasie jeszcze i jestem ciekawa, jak to będzie, tak samo jak ciekawi mnie co z ''Jądrem Ciemności''.
A i wiecie może, czy ''Konrad Wallenrod'' jest fajny w miarę? Bo za dwa tygodnie mam przerabiać bodajże trzecią część ''Dziadów'' i właśnie Wallendroda''. O ''Dziadach'' słyszałam, że straszne.

Ja i tak dalej uważam, że najlepiej jest przeczytać i książkę, i opracowanie, ale ja to jestem w sumie masochistą, więc lubię się męczyć najwyraźniej C:

Myślę, że to zależy, co kto lubi. Ja na przykład trochę żałowałam, że nie przeczytałam ''Potopu'', bo jak zaczęłam, to mi się spodobało nawet, tylko jestem zbyt dużym leniem, żeby do tego wrócić xD" Muszę wrócić do książek trochę, bo jak na razie niezorganizowanie i uzależnienie od kompa mną zawładnęły XD
To ile Ty tych dłuższych lektur przerabiałaś? Bo ja kojarzę tylko ''Potop'' i ''Krzyżaków'', czyli mam rozumieć, że czeka mnie najgorsze? XD

A Sienkiewicz napisał też ''W pustyni i w puszczy''? To muszę go chociaż trochę lubić xD

4b1 - 2011-11-25 14:49:04

Właśnie mam omawiać jądro ciemności. Myślałam sobie, krótkie to przeczytam. Przeczytałam dwie strony i stwierdziłam, że znowu zasięgnę pomocy opracowań.
Konrada nie omawiałam, ale nie jest taki zły. Dziady też się da przeżyć, zależy jeszcze którą część.

No wiadomo. Ja nie lubię polski za czasów Kmicica. Rabowanie i gwałcenie kobiet jakoś mi nie leży, a to było główne zajęcie szlachty w tamtych czasach. A i jeszcze oczywiście picie i bezsensowne machanie szabelką.
Najgorsze jest w 3 klasie. Chłopi, Wesele, Przedwiośnie etc
Tak, Sienkiewicz to napisał. Sposób na napisanie długiej książki? Poświęcenie 10 stron na opis jednego drzewa to sposób na sukces by Sienkiewicz C:

Dino - 2011-11-25 20:07:16

O, a mnie się "Dziady" podobały.
"W pustyni i w puszczy" nie przeczytałam. Odrzuciło mnie właśnie to pierniczenie o niczym przez n stron. I to nie jedyna lektura, której nie przeczytałam z tego powodu.
Co do Trylogii, irytuje mnie fakt, że jest przemieszanie języków, stylizacja na tekst XVII-wieczny i w ogóle zło.

KatadziinaChan - 2011-11-26 21:06:04

O ''Dziadach'' wypowiem się w swoim czasie, na razie nawet nie chce mi się myśleć, że mam się za to zabrać w bliższej przyszłości, bo mam totalnego lenia.

W sumie nie pamiętam nawet, czy ''W pustyni i w puszczy'' podobało mi się jako książka, film, czy jedno i drugie, bo moja pamięć tak daleko niestety nie sięga :<

Ostatnio mi mówiono o lekturze, w której cały czas klną, ale jak to było... ''Szewcy'' może... A nie wiem xD

Dino - 2011-11-27 19:50:21

KatadziinaChan napisał:

Ostatnio mi mówiono o lekturze, w której cały czas klną, ale jak to było... ''Szewcy'' może... A nie wiem xD

Klną? Może "Wiedźmin"? Serio, moja koleżanka omawiała go w gimnazjum.

zdzisuafa - 2011-12-03 20:46:19

KatadziinaChan napisał:

Ostatnio mi mówiono o lekturze, w której cały czas klną, ale jak to było... ''Szewcy'' może... A nie wiem xD

tak, o Szewcach mowa... czytałam to i nie wiem po co zupełnie, bo nic a nic z tego nie zrozumiałam... okropieństwo, chociaż te przekleństwa mnie rozbawiały... na początku :p

co do lektur, które mi się podobały...
"potop" - niektóre opisy wprawdzie były zbyt długie, ale ogólnie książka naprawdę ciekawa. to samo tyczy się "krzyżaków" (mwahahaha, nie zabijajcie mnie za to)
"cierpienia młodego wertera" spodobały mi się tak bardzo, że wybrałam je do prezentacji maturalnej nawet i dobrze na tym wyszłam :] pomijając sam fakt, że werter ciągle rzucał się na ziemię i płakał.
nie mogę też zapomnieć o "zbrodni i karze" oraz "granicy" - polecam wszystkim <3

ale nienawidzę "dziadów", "nie-boskiej komedii" i tym podobnych dzieł. -,-

KatadziinaChan - 2011-12-03 20:57:40

Zauważyłam ostatnio, że mam tych ''Szewców'' na półce... XD

Przy okazji do Wertera, jaki miałaś temat prezentacji?

A ja mam III część ''Dziadów'' na wtorek ;.;

4b1 - 2011-12-03 21:05:50

Ja też planuje brać Wertera do swojej prezentacji, bo łatwo się go omawia xD

Zbrodnia i Kara właśnie też jest fajna. Kryminał psychologiczny. Jedna z niewielu lektur szkolnych którą czytałam, żeby dowiedzieć się jak to się wszystko skończy, a nie dlatego, że muszę.

zdzisuafa - 2011-12-03 21:14:03

"Bohater-outsider w literaturze cośtam cośtam", nie pamiętam już całego :'D
wzięłam do niego jeszcze "lalkę" i "ludzi bezdomnych". Ta pierwsza książka ok, ale przy drugiej takie pytania mi zadawali, że się załamałam i straciłam parę procent. w sumie to nie wiem czemu wybrałam "lalkę", Wokulski mnie tak irytował... jak można być tak ślepym... okropieństwo.

4b1 - 2011-12-03 21:38:37

Fajny temat w sumie ^^
Lalka jest zuem. Wokulski jest ślepy (mimo, że na końcu dobrze postąpił bo powiedział Izabelii co o niej myśli), a reszta bohaterów też do mnie specjalnie nie przemówiła xD

KatadziinaChan - 2011-12-03 21:45:55

Ja nie myślałam w ogóle w sumie o temacie maturalnym jeszcze, ale ten brzmi ciekawie i sama też bm chciała z pewnością coś z Werterem, bo się zakochałam w tej książce ;.;
''Lalka'' czeka mnie też w tym roku xD

Dino - 2011-12-05 20:35:13

Matura? Khem, nie chcę nic mówić, ale to egzamin dojrzałości.
W moim wypadku, nie ma on najmniejszego sensu

4b1 - 2011-12-05 21:20:09

Przeczytałam mniej więcej streszczenie 1 tomu Chłopów.
Ja się pytam. Kto mu dał tego nobla? Jacyś ludzie po pijaku czy na prochach? Jak można za coś tak nudnego, beznadziejnego dać nobla? Chłopi zepsuli mi tak naprawdę cały humor dzisiejszego wieczora D:

Dino - 2011-12-05 21:37:20

Zabawne... Ja Chłopów na razie nie tykałam, ale koleżanka stwierdziła, że to jedna z lepszych lektur jakie czytała.
Jak widać, co osoba to opinia xD

4b1 - 2011-12-11 20:53:11

Wiadomo, każdy ma inną opinię ^^
Ale Boże drogi kto mu dał tego Nobla....? *nie może przeboleć do dzisiaj*
Teraz czeka mnie Wesele, które jako tako pociesza mnie, bo jest dramatem i jest krótkie. Ale potem "cudowne" Przedwiośnie <3

zdzisuafa - 2011-12-12 15:53:53

Ja też słyszałam, że Chłopi są dość ciekawi, ale po pierwszym tomie (który był obowiązkowy) jakoś nie potrafię stwierdzić... i na razie nie mam zamiaru się przekonywać...

Wesela nie lubiłam, za to wycieczkę do Rydlówki będę zawsze wspominać pozytywnie <3 pani w prostej linii Rydel, która niczym gestapo rządziła okolicą... a jak komuś zagrał telefon to od razu kara śmierci mwahah ;P

KatadziinaChan - 2011-12-13 21:20:18

Jutro jest wypracowanie z III części Dziadów, ale tylko z prologu i dwóch scen, na omawianiu mnie nie było wgl, przeczytałam to, przez całą improwizację zastanawiałam się, co Mickiewicz brał, jak to pisał i uznałam, że jutro się na tym sprawdzianie pojawię C:

Dino - 2011-12-13 22:06:06

Ty mi lepiej powiedz, czemu Gustaw umarł, potem żyje, potem znowu umiera i czemu 44 to Mickiewicz?

KatadziinaChan - 2011-12-13 22:09:10

Ja przeczytałam tylko dwie sceny, więc Ci nie pomogę :<

Dino - 2011-12-13 23:58:40

A ja właśnie nie wiem co się dzieje pod koniec bo mam wydanie w którym po stronie 186 jest strona dwieściektóraśtam.

walterek - 2012-06-25 17:53:04

Niewiele z nich pamiętam, ale jedno w głowie mi siedzi: narzędzia indoktrynacji. Serio.

Te wszystkie Sienkiewicze, Mickiewicze, martyrologie i inne logie - czyli kochaj kraj swój, bo jak się dla niego nie jesteś gotów poświęcić, to jesteś zdrajca i Niemiec. Bo tak pięknie się ginie we własnych flakach na polu walki.

Ale podobała mi się Ferdydurke, Chłopi. Zwłaszcza Ferdudurke, bo takie inne, takie świeże.

www.yaoiplay.pun.pl www.rfactor2010.pun.pl www.bw2012.pun.pl www.psychostos.pun.pl www.narutooshup.pun.pl