- Armia Pingwinów! http://www.penguinarmy.pun.pl/index.php - Inne gatunki http://www.penguinarmy.pun.pl/viewforum.php?id=13 - Umineko no naku koro ni http://www.penguinarmy.pun.pl/viewtopic.php?id=135 |
walterek - 2012-06-24 14:25:00 |
4 października 1986 r. Kinzou Ushiromiya, głowa bogatej rodziny, to stary ekscentryk, który od wielu lat nie wychodzi ze swojego pokoju w rodzinnej rezydencji na opuszczonej wyspie Rokkenjima. Przewidując jego rychłą śmierć, pozostali członkowie rodziny zbierają się na niej co roku, oficjalnie – żeby omówić rodzinne sprawy. W rzeczywistości dla starszego pokolenia (czwórki dzieci Kinzou wraz z małżonkami) spotkanie jest pretekstem do kłótni o to, jak podzielić spodziewany spadek po ojcu, a także komu przypadnie przywództwo. Natomiast młodsze pokolenie nie jest zainteresowane rodzinnymi waśniami i familijny zjazd to dla nich okazja do zobaczenia się z kuzynostwem. Nikt się nie spodziewa, że ten rok będzie się różnił od poprzednich… Wkrótce tajfun odcina wyspę od świata, a kolejne osoby padają ofiarą tajemniczych morderstw. Kto za nimi stoi? I w jaki sposób zabójstwa łączą się z rodzinną legendą o Beatrice, wiedźmie, która dawno temu dała Kinzou dziesięć ton złota w zamian za jego duszę? Przecież niemożliwe, żeby naprawdę istniała… |
4b1 - 2012-06-26 12:15:49 |
Mam za sobą Umineko, choć oglądałam to dawno. I jest sporo racji w tym co napisałeś. Liczyłam na naprawdę genialną serię zwłaszcza po obejrzeniu Higurashi i rozczarowaniu się drugim sezonem. A tu, no cóż. Bardzo fajnie się zaczęło, oczywiście na plus to powtarzanie i akcja z różnego punktu widzenia, ale potem faktycznie się zmieniło w walkę o istnienie magii. Nie narzekam na Umineko, ale jeśli ktoś liczy na akcję jak w pierwszym sezonie Higurashi to się na pewno rozczaruje. |
walterek - 2012-06-26 12:31:20 |
Zupełnie zły kierunek obrano, to się normalnie w komedię przeistoczyło, hah. |